niedziela, 8 marca 2015

Siedz w kacie....... a konkurencja peka!



Jakos tak krotko po przybyciu do Szkocji, udalam sie z jednostka zakolegowana do sklepu obuwniczego na Princess Street. Moja rola mialabyc jedynie towarzysko doradcza. Po przejrzeniu dostepnego asortymentu, jednostka zakolegowana wybrala sobie eleganckie trzewiki i udalismy sie do kasy. Za lada stalo profesjonalnie umiechniete dziewcze, ktore po zeskanowaniu produku oraz zapakowaniu go do pudelka, wbilo w nas modre oczeta i spytalo....... „Polish?”
Nas zatkalo bowiem w kolejce do kasy stalismy w milczeniu, nie wydajajac z siebie zadnych dzwiekow, nie bylo wiec mowy zeby poznala po akcencie. Po chwili konsternacji, oboje z wachaniem i raczej podejrzliwie skinelismy glowami, bo nie wiadomo jakie beda konsekwencje bycia Polakiem w tym sklepie, a noz wiecej nas skasuja za ten towar!
Panienka usmiechnela sie raz jeszcze po czym plynnym ruchem dopakowala do pudelka paste do butow............... w jezyku tubylczym znana jako „polish”! 

Koniec koncow, pasta do butow zostala z pudelka usunieta.........

-----------------------

Skad jestes? Pyta mnie jednostka obca, usilujaca wedlug wpojonych od dziecinstwa zasad, prowadzic ze mna „uprzejma konwersacje na tematy ogolne” znana tez jako "small talk".  W zaleznosci od nastroju, odpowiadam z mniejszym lub wiekszym entuzjazem, z  Polski, aaaaaaaaaa Polish? VODKA! Tia.......

 Jedna z pierwszych rzeczy, o ktorych dowiedzialam sie o Szkotach od Szkotow bylo to ze wynalezli TYYYLE rzeczy. To fajnie ze wiedza o swoich dokonaniach i fajnie ze umieja o nich mowic, glosno i wyraznie i ciagle, do znudzenia i do kazdego kto chce sluchac. Podobnie zreszta Amerykanie, ilez filmow pseudo-historycznych nakrecono w Hollywoodzkiej Fabryce Zludzen i Poboznych Zyczen to glowa mala. A my? Gdziez pienia pochwalne na temat naszych osiagniec? Czemu tak malo na ten temat wie nie tylko Swiat szeroki ale i my sami?



 
Gdzies pomiedzy jedna a druga wichura, doszlam do wniosku, ze to dzieki pogodzie Szkoci tyle dokonan na polu wynalazczym maja. Bo co innego robic kiedy wsciekle wieje i ciagle leje? I wtedy pomyslalam, ze przeciez i u nas czasem pada, pewnie tez mamy jakies wynalazki na koncie! Wiadomo latem, nasi odkrywcy pewnikiem siedzieli na dzialkach opalajac sie i pielegnujac grzadki ale zima? Jak nic umyslowa praca tworcza wrzala!





Dalam nura w neta i okazalo sie ze mialam racje, naszych odkrywcow, wynalazcow i szalonych naukowcow tez nie brak, tylko ze my sie nimi nie chwalimy. A powinnismy! Chwalic sie na prawo i lewo: ze kamizekla kuloodporna, ze wykrywacz min, ze lampa naftowa, ze walkie-talkie, ze lazik ksiezycowy,  ze witamina B1, ze nierdzewny lakier do karoseri a takze wycieraczka samochodowa do szyb, ze sztuczna kosc, prototyp helikoptera, semafor, prototyp kamera filmowej, nawet bracia Lumiere przyznawali ze to polak Kazimierz Proszynski byl pionerem w tej dziedzinie, fotografia kolorowa, a nawet ....lateksowa prezerwatywa! A jakze, lateksowa prezerwatywa jest wynalazkiem urodzonego w Koninie Juliusa Fromm, sloganem ktorego uzywal do promocji swojego poduktu bylo "konkurencja peka". 
No i nie zapominajmy o Koperniku ktory zatrzymal slonce i ruszyl ziemie. No tego nikt nie przebije!




 


 


 

17 komentarzy:

  1. Tego to akurat nie. Bo prezerwatywę to i owszem:).

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, tylko w domu siedziec, dzieci robic, chlac szkocka i wymyslac wynalazki. Nosiliby kalesony i spodnie, jak normalni ludzie, to by im w jajka nie wialo. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Panterko, z tymi kiltami to ciezka sprawa bo jak facet ma niezle nogi to naprawdę fajnie wyglada! Problem wtedy kiedy nie ma ;))

      Usuń
  3. Chwalić własną córkę? A właśnie że chwalić i za tekst z poczuciem humoru i za rysunki z talentem niemałym. Więc chwalę bardzo i ♥ i już. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje, to bardzo miło ze tak uważasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No własnie - przyznawać sie do bycia Polakiem, czy nie? Też miewałam swego czasu takie dylematy. Ale w sumie to ludzie mają o naszej nacji dobre zdanie. To raczej my o sobie samych go nie mamy. Wszystko w czarnych barwach widzimy. Wciąz te kompleksy.
    Fajny tekst i rysunki Maju!:-))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie w całej rozciągłości, niestety sami siebie nie doceniamy a przecież jest za co! Dziękuje Olgo i pozdrawiam cieplutko :)) xx

      Usuń
  6. No popatrz.. w życiu bym nie powiedziała, że AŻ tyle wynalazków było udziałem Polaków. Ale się nie dziwię, że będąc na emigracji szukasz takich oznak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, nie szukałam tylko mi te szkockie wynalazki pchano przed oczy i uszy i w końcu zaciekawiło mnie co tez my wynaleźliśmy. Okazało sie ze sporo :)

      Usuń
  7. No ja tu bym jeszcze dodała, i to obowiązkowo, odkrywczynię radu i polonu Marię Skłodowską Curie, uhonorowaną zresztą dwukrotnie Nagrodą Nobla.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Czarownice z Bagien :) a tak, madame Curie jak najbardziej sie wsławiła i o niej tez pamietam i nie tylko ja bo nawet w serialu znanym w Polsce pod tytułem "teoria wielkiego podrywu" jest kilkukrotnie wspominana :) Pozdrawiam nawzajem :D

      Usuń
    2. Zapraszam z rewizytą :)

      http://czarownica-z-bagien.blog.onet.pl/

      na chwilkę relaksu przy fraszkach. limerykach, moskalikach i innych śmiechotkach oraz bardziej na poważnie przy opowiadaniach, wierszach itp.
      Pozdrawiam raz jeszcze cieplutko i wiosennie :)

      Usuń
    3. A dziękuje za zaproszenie i przyznam ze juz niesmialo zaglądałam na "Bagna" do Czarownicy! :)) pozdrawiam serdecznie nawzajem!

      Usuń
    4. To proszę zaglądać ze śmiałością :D i mam nadzieję, że te bagna będą wciągające ;-)

      Usuń
  8. Tak, tak jest sporo powodów do dumy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest! sporo powodow do jej braku tez ;) Trzeba wyposrodkowac i byc dumnym w sam raz!

      Usuń