niedziela, 9 października 2016

Przerywnik artystyczny czyli z wizyta w Zaczarownym Lesie


Zazwyczaj pisząc o Szkocji opisuje rozrywki którym możemy oddawać się tylko za dnia, jak zwiedzanie zamków. Okazuje się jednak ze Szkocja po ciemku tez może być interesująca, szczególnie jeśli udamy się do Zaczarowanego lasu. Las staje się zaczarowany tylko raz w roku i tylko na kilka tygodni. Zeby się do niego dostać trzeba kawałeczek pojechać bo aż do Pitlochry. Okolice dookoła Pitlochry obfitują w tereny spacerowe a niedaleko znajduje się Blair Castle. Tym razem jednak pojechałam tam specjalnie by zobaczyć festiwal światła i muzyki, czyli Enchanted Forrest.

 
Skorzystałam z tego ze pogoda ostatnio dopisywała i chociaż było raczej chłodnawo to nie padało. Zeby dostać się do części lasu wytyczonej na pokaz samochód trzeba było zostawić na parkingu w Pitlochry a na teren rozrywki zabierały zwiedzających specjalnie do tego celu oddelegowane autobusy. Festiwal Zaczarowany Las funkcjonuje już od dobrych kilku lat i staje się coraz bardziej popularny. Świadczą o tym tłumy jakie się na każdy pokaz stawiają. Cala rozrywka jest bardzo porządnie zorganizowana, teren nadzorowany był przez armie ludzi zatrudnionych tylko po to by stać na każdym rogu i pilnować by zwiedzający nie zeszli z wyznaczonych ścieżek i nie pobłądzili w lesie. Zaraz na wstępie i mniej więcej w środku terenu pokazu znajdowały się namioty z ciepłymi przekąskami oraz napojami.
 
 

Pięknie oświetlona ścieżka zaczynała się tuz po wyjściu z autobusu i na wstępie witał zwiedzających tak jakby człowiek drzewo. Przechodząc spencerkiem mijaliśmy instalacje rozmieszczone przy ścieżce która w końcu doprowadziła nas do małego jeziorka na którym znajdowała się największa atrakcja. Animowana sekwencja utworzona przy pomocy powtarzającej się sekwencji wyświetlanej przy pomocy projektora i spryskiwaczy na powierzchni wody. Krotki filmik można obejrzeć TUTAJ
 
 

Po drodze do jeziorka przechodziliśmy przez polankę wypełniona sznurkami światła które w połączeniu z muzyka oraz zmieniającymi się kolorami wyglądały bardzo ciekawie a pomiędzy sznurkami można było chodzić Filmik TUTAJ. Ciekawe tez były pozostałe instalacje umieszczone po obu stronach ścieżki aczkolwiek nie wolno było do nich podchodzić Filmik TUTAJ.

 
 
 
 
 
 
 




12 komentarzy:

  1. Szkocja Twoich opowieści jest do poznania, teraz zaraz natychmiast! a ten las, coś pięknego :)
    u nas przez 4 lata w październiku ruszały Królewskie Ogrody Światła w Wilanowie, bajkowa magia :) w tym roku niestety nie wiedzę informacji na ten temat :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elaja, do Szkocji serdecznie zapraszam :) O Krolewskich ogrodach Swiatla nigdy nie slyszalam ale brzmi fascynujaco! Naprawde chetnie bym to zobaczyla :)

      Usuń
  2. Słów mi brakuje na opisanie tego lasu w świetle. Powiem tak, jest piękny, a filmik o świetlnym jeziorze to istne cudo. Chyba Ci zazdraszczam. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, trzeba sie tu wybrac w przyszlym roku i samej na wlasne oczy obejzec :) Zdjecia wyszly calkiem niezle ale na zywo wszystko wygladalo o niebo lepiej :))

      Usuń
  3. Obejrzala wszystkie trzy filmiki i kazde jedno zdjecie z zapartym tchem, otwarta paszcza i szczeka na podlodze. Kiedy juz zeby pozbieralam, obejrzalam raz jeszcze. Jesuuu, miec choc raz w zyciu okazje zobaczyc to na zywo! Co za cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie ciesze ze Ci sie spodobalo :) Przyznaje ze ten pokaz robi wrazenie :))

      Usuń
  4. Kurczę, ludzie we świecie to się umieją bawić...
    W końcu jak się w sobie (i w portfelu) zbiorę, jak wypalę w świat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda to prawda Hana, umieją się tu bawić :)) jeszcze jeden powód by zaplanować wypad do Szkocji :))

      Usuń
  5. Ależ to musiało być nieziemskie przeżycie... dzięki za filmik. Sedeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie było to zobaczyć. I nawzajem Consek serdeczności :)

      Usuń
  6. Anonimowy14/10/16

    Taki Zaczarowany Las w nocy to cudo, na zywo, byc tam, to musi byc niesamowite przezycie. Las w nocy nawet bez tych cudownosci daje tyle wrazen, a co dopiero takie widowisko. Mialas po prostu zaczarowany czas. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tereso, to prawda ze las w nocy czy dzień daje mnóstwo wrażeń :) Wizyta w Pitlochry była niezapomnianym przeżyciem. Pozdrawiam!

      Usuń